Tysiąc ścieżek ducha wolności
Komentarze: 0
Kiedy okrzyki bolesne się wzmagają... któż pamięta o ciszy balsamie ?
Gdy gromy na niebie duchy lekają... któż pomyśli o schronieniu się w ciemnościach ?
Czemuz motyl nocny tak pragnie w blasku się zatopić, i życie w nim oddać ?
Czemuż pytając nie szukamy odpowiedzi ?
Czemu ginąc nie szukamy życia,
a jedynie pielęgnować pragniemy martwość istnienia wlasnego ?
Zatapiając sie w deszczu, który zgladzi plomień ciala- to tam odnajdziesz tysiąc ścieżek ducha wolności...
Gdy oczy zamkniesz, w ich przepaści znajdziesz schoronienie przed każdym gromem i ducha lękiem...
i zapomnisz o lęku, gdy pogrążysz się w lekkościach sennych...
Zasypiając w ciszy.. - w niej odnajdziesz jedyny sen, a w nim uslyszysz trzepot skrzydel, prawdziwie wolnych...
A sen prawdziwym będzie proroctwem..
Dodaj komentarz